To już nie środa, to już czwartek.
Co ja robię tu, co ja tutaj robię?
Cześć i czołem. Muzyka lekiem. Czas tak szybko leci. WOW
Lol? Rozładował mi się telefon, nie chce mi się iść po ładowarkę.
Ferie, jasne... oczywiście, że się cieszę (cieszę się, że Ty
się cieszysz, że ja się cieszę, lol), bynajmniej z tego, że nie trzeba
rano wcześnie wstawać, w końcu wysypiam mimo tego, że zdarza się
chodzić spać po 3 i to nawet często. Uważam, że miałabym z ferii
więcej satysfakcji gdyby nie NAUKA. Tak bardzo chcę zdać ten
jeden, głupi, cholerny przedmiot... jeszcze te formatowanie lapka.
ALE NIE O TYM TERAZ
Dzisiaj znowu biegałam, mimo śniegu i tego okropnego chłodu :D
Taki mały bonusik, że prowadziłam samochód. Jaram się jak pochodnia.
Żyję, udało mi się ominąć drugi samochód, rów oraz słup przy zakręcie.
<3