Wczorajszy wieczór był jednym z najbardziej roześmianych w Łodzi :)
Ostatni weekend był jednymz najpiękniejszych w moim życiu:* <3
Tydzień ciężki, ale weekend ponownie zapowiada się cudownie!:) W piątek wystawa grafik:).
Dużo pisania. Artukułów, mini-powieści, uzewnętrznianie się w formie pisemnej, dużo notowania..
Myślałam o założeniu bloga, ale nie wiem czy to dobry pomysł..
Tutaj jakoś tak nie zawsze mam wenę albo nawet miejsce na zamieszczenie swoich wypocin.
Miłego tygodnia, zapracowana Ala;)