Muuuszka...
Oj, jaka wena mnie nawiedziła
Napisałam poemat o... bułce
***
Zaczęłam myśleć całkiem przyszłościowo,
jednak zastanawiam się
Czy wcielę swe plany w życie ?
Czy uda mi się je zrealizować ?
Czy pokonam przeciwności losu ?
Czasem myślę i jednocześnie czuję iż
Wszystko zlewa się w jedną całość
Wszystko łączy się i jednocześnie dzieli
Tysiące pytań, jedna odpowiedź... wciąż ta sama
Widzę pustkę gdy patrzę na pełnię...
Nie powiem, że kocham , bo to co czuję, jest całkowicie nie do opisania.
To coś tak ogromnego, jest milion razy większe ode mnie.
Dziwię się że mieści się w moim sercu!
Najpiękniejsze jednak jest to,
że nikt oprócz nas nie może zobaczyć chocby kawałka
naszego świata.
.