A taki tam obrazek wpadł mi w recę.:)
Wczoraj po raz xxxx padłam po bieganiu i zasnęłam budząc się o 3 rano -,-
Wyłączyłam kompa, zgasiłam światło ustawiłam budzik i poszłam dalej spać:) No i o 5:30 pobudka , kąpiel, lekcje itd...
Takim trybem życia to ja daleko nie zajdę..
W szkole jako tako, od kolegów tulipan, od taty róża i czekolada:)
Wczoraj poszłam biegać i biegałam 45 min a dzisiaj już nie poszłam bo mróz przyszedł i taki mały peszek że mieszkam w najzimniejszym regionie Polski -,- samym powrotem do domu ze szkoły tak zmarzłam, że o matko ... A więc zrobiłąm tylko Skalpel i 40 przysiadów + 1h wf:D
Z jedzeniem całkiem spoko , ok ok wpadł cukierek ale to jeszcze nie tragedia.:D
Co do wyzwań to je zmijesze bo jednak robienie Tiff po Ewce mi sie nie uśmiecha i nie wyrobie się w tygodniu.:D Ale zostaje przy bieganiu, przysiadach no i słodycach które są na czerwono ale zepnę pupcię:D
Zaraz lecę się kąpać i ogarnę trochę lekcje co z czego zadane :D
A potem łóżeczko , herbatka i Pamiętniki Wampirów<3 o tak powróciłam do tego serialu i jestem na początku 4 sezonu <3333
Miłego weekendu :*
A co do lajków do poprzedniej notki :D Dotrzymam słowa i jutro lecę z siostrą biegac:)
60 min hahha zobaczymy :) Mam nadzieję że wytrzymam a jeśli nie to rozłoże to na 2 wyebigania :D
Wyzwania od mniejbybyłolepiej:
przysiady 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
słodycze: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
jogging : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
wiem wiem nie jest dobrze ale powoli zbieram się i poprawię to :)
Wczoraj kompletnie zapomniałam o tych przysiadach bo wrócilam od kolezanki z 18 urodzin w nocy i zjadlam u niej tort :)