No więc wzięłam pod uwagę wasze komentarze, za które bardzo dziękuję i postanawiam jeść 700 cal dziennie, dużo owoców i zero słodyczy i fast foodów.
Jak narazie całkiem nieźle...
sniadanie: musli na mleku: 146cal
jajko:90cal
kanaka z chudym tarożkiem i odrobinką marmolady: 90cal
brzoskwinia: 40 cal
mały drożdzowy rogalik z marmoladą upieczony rzez mamę i trochę twrożku : 100cal
466cal
mam straszne zakwasy bo tych suer brzuszkach ale muszę dać radę, będę je robiła kilka razy dziennie a nie na raz...
Potem coś dodam.