...mógłbym ci opowiedzieć o pękniętym nosie z policyjnej pałki
i o tym jak ściskają aż do krwi kajdanki
o przeszywającym chłodzie ciągnącym z dołkowej pryczy
o zatęchłych materacach wprost z wytrzeźwień izby
o błędach przeszłości, niepewnym wzroku w przyszłość
o tym żeby kogoś wysłuchać czasem wystarczy się tylko przysiąść
(czasem wystarczy się przysiąść)
...Mógłbym opowiedzieć o tym co widziałem
tam gdzie byłem, co robiłem, czego dotykałem
mógłbym opowiadać o swojej przeszłości
ile krzywdy zrobiłem najbliższym po złości
w napadach euforii, bólu i żalu, stop, chwila, pomału ...
mógłbym opowiedzieć bez cienia farmazonu
jak blisko jest z rynsztoka do tronu
o szczerej przyjaźni, której się nie traci
o tym ilu łbów udawało braci
w biurku w szafce gruby plik listów
a w niej więcej prawilności niż miało i trzystu
dalej ci podpowiem jadąc tym tematem
przemyśl to dwa razy zanim kogoś nazwiesz bratem
o milionach kłamstw i tandety strzyków
o napompowanych koksach udających zawodników
o bliznach na twarzy, które są bezcenne
dały do myślenia tak jak noce bezsenne
o niesprawiedliwości i chorym systemie
o dobrych chłopakach noszących jego brzemię
o zmianach na lepsze, które wyszły z doświadczenia...
---
..zawsze godna postawa
Tylko obserwowani przez użytkownika ceghonjp
mogą komentować na tym fotoblogu.