suprise

jak już zgadałam hasło na Twojego photobloga to postanowiłam zrobić Ci piękny włam,który pewnie piękny nie będzie bo mi nic nigdy nie wychodzi.przepraszam za moją mordę na tym zdjęciu ale nie miałam innego.ale zobacz jak się tak skromnie zakrywam rączką.dobra nieważne.znamy się dopiero miesiąc a ja mam wrażenie że znamy się o wiele dłużej.bardzo ciesze się że Cię poznałam.nie wyobrażam sobie teraz się z Tobą pokłócić,nie pisać z Tobą.nie wiem no.tak strasznie Cię lubię i tęsknie bardzo.mam nadzieje że się spotkamy w wakacje.boże,pamiętam jak skomentowałeś moje zdjęcie na photoblogu,potem patrzyłam Twoje zdjęcia i sobie myślałam,że taki fajny chłopak mi skomentował zdjęcie i nie pomyślałam że będziemy się ze sobą zadawać.a tu proszę.takie rzeczy,takie rzeczy.mam nadzieje że w końcu pogadamy na tym zasranym skejpie,bo planujemy już to od miesiąca.dobra kończe sobie.idę się uczyć i też też podobno musisz iść się uczyć.musimy być mądrzy,bo jak będziemy kiedyś mieszkać w Nowym Jorku w naszym super mieszkaniu to nie możemy być głupi,bo pomyślą że debile z Polski przyjechały.no.dobra serio kończę.
                                                                                  KOCHAM CIĘ KAMILEK
                                                                  TWOJA ADUSIA