Dzisiaj jest tak głupi, zły, okropny, fatalny dzień, że to jest aż niemożliwe.
Każdy coś, a mnie na dokładkę wystarczyło tylko jedno słowo, które wprowadziło mnie w jeszcze większy stan nerwowości i okrucieństwa.. JEDNO SŁOWO.
Boże, ja chce ten spokój, który był tam, nad morzem !!
Jak bedą Brzeszcze, będzie okej, jak nie "bez kija nie podchodź".
Dobranoc.. jeśli w ogóle w dzisiejszym dniu można jej komuś życzyć.