Thank God for Tumblr and.. sleep

Miałam długą przerwę, ale studia wciągają coraz bardziej.

W zeszłym tygodniu ćwiczyłam jedynie 3 razy, ale nie mogłam więcej.

Dzisiaj będzie dzień 4 :)!

Przespałam dziś większość dnia.

Musiałam odespać weekend podczas którego łącznie spałam 7 godzin.

Muszę też trochę poukładać sobie w głowie.

Mam na to 2 tygodnie.

Zdecydowanie jest to trudne do zrobienia, ale czasem trzeba.

Muszę poradzić sobie ze swoimi lękami i w końcu robić to co lubię i być sobą.

Najgorzej gdy pojawia sie ktoś kto chce to zmienić.

FUCK THEM ! :)

Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że wolę towarzystwo chłopaków.

Dziewczyna którą poznałam ostatnio początkowo wydawała mi się naprawdę spoko.

Jednak ostatnio zachowuje się jakby zafochała się na cały świat i traktuje ludzi jakby mieli obowiązek jej pomagać.

Cóż, to, że rodzice ją tak traktują nie znaczy, że inni muszą ;)

Kto by pomyślał, że niby dorosła dziewczyna, a taka dziecinna...

Z drugiej jednak strony poznałam lepiej dziewczynę, która sprawiała pozory wyniosłem.

Poznawszy ją bliżej mogę WSTĘPNIE stwierdzić, że jest bardzo fajna i ma porządek w głowie.

Lubię to w ludziach.

:)