I stalo sie, mam wyniki, zdalam, napisalam dobrze. Jest git majonez.
Nalezy sie moze drobne wyjasnienie, jakoby gro osób odwiedzajacych tego bloga nie wie co to za uroczystosc na zdjeciu.
Jest to Różyczkowanie, tradycja mojego miasta.
To jest takie oficjalne ogloszenie wyników matury, z rodzinami, znajomymi, etc. a drugie klasy przypinaja absolwentom rózyczki (jak na zdjeciu) i wzamian dostaja czekolade. Te czekolade trzeba samemu zjesc tego samego dnia, zeby za rok samemu zdac mature.
a foto by Agnieszka (ta po prawej obok mnie:)