W zasadzie dodaję zawsze tylko zdjęcia które sama zrobię, ale dzisiaj jest specjalna okazja.
Tré Cool, Billie Joe Armstrong, Mike Dirnt. <33
Dla mnie najlepsi na zawsze. Nauczyli mnie że nie muszę być taka jak wszyscy, naprawdę moje poglądy się zmieniły. No i chyba podskoczyła mi mój poziom odwagi i pewności siebie. ;> Kochamkochamkocham, na zawsze!
Cały czas nie dociera do mnie, że chłopaki są w Polsce, w Łodzi i dosłownie za chwilę zaczynają grać, dokładnie o 20.30. *.*
Nie dociera do mnie też za bardzo, że nie mam biletu i ich nie zobaczę. Wczoraj smutałam z tego powodu, ale dzisiaj jest jeszcze gorzej. :c Jestem zła na siebie, że odkryłam że istnieje coś takiego jak Green Day i jak bardzo są zajebiści dopiero jakiś miesiąc temu. Gdybym zrobiła to w grudniu / styczniu, miałabym bilet, może nawet w Golden Circle gdybym się postarała i była teraz na Atlas Arenie.
Czemu nie mieszkam w Łodzi albo w Warszawie, może mogłabym chociaż spotkać GD. Nocują w Warszawie, dzisiaj byli na Starym Mieście. Ile ja bym dała żeby zobaczyć ich na żywo, o autografach czy zdjęciu nie wspomnę. Ale ja widać tak miało być, nie jest mi dane być na ich koncercie w tym roku. Cholernie smutno. :< A jak jutro zacznę oglądać filmiki z koncertu, to będzie jeszcze gorzej. Nie powinnam tego robić, ale nie dam rady się powstrzymać. Miałam nadzieję że może będzie na jakiejś stronie live z koncertu, ale nie ma, wszystkie strony, które teoretycznie pokazują live są fake, to oszustwo. No i dupaa. Zajmę się więc faszerowaniem ich piosenkami albo dokończę oglądać relację z ich koncertu w Nürnberg i kontynuuję smutanie. ;_;
Najlepsi na zawsze <3
Btw, 20.30, właśnie się zaczęło! *.*