KURWA MAĆ! KURWA KURWA KURWA skusiłam się na jeden placuszek gruszkowy.
Głupia gruba krowa. No i po co mi to?! ;(
Dziś pokazałam koleżance zdjęcia z poprzedniego postu, powiedziałam że ona ma piękne kości.
'Wiesz co? Mam obsesje na punkcie jedzenia, ale nie aż taką, ona jest płaska!'
Wcale nie jest źle, prawda :( ?
Hej kochane :)
Dziś robię listę zakupów dla mamy, jutro jadą do Asdy :D Czyli można poszaleć
Cytrynty, Zielona Herbata, Czerwona Herbata, Avocado, Brokuły, Jabłka, Czosnek, Marchewki, Ser Biały, Sałata, Rzodkiewki
Nie wiem co jeszcze.. jakieś porpozycje zdrowe ?
Właśnie, radykalna zmiana! Rezygnuję z chleba, ziemniaków i białych makaronów :o ! Ale to tylko kwestja przyzwyczajenia, np. od roku nie tykam masła, bo po prostu nie i tyle :)
'Jadłaś coś dzisiaj?'
'Tak!'
'Ale co?'
'No.. kanapke'
'Boże jedyny! Ty chcesz umrzeć?!'
A potem i tak dostałam zieloną cherbatkę <3 Kocham cię Mamo.
Mam nadzieję żę nigdy się nie dowiesz że stosuje takie radykalne metody.
Dzięki że się martwisz <3
Zimno mi! Mój głupi żołądek domaga się jedzenia.. pffff. Dobra kochane. Bilansik się potem wrzuci.
edit;
ś: jajecznica z jednego jajka na oleju z orzechów włoskich z pomidorem - 85kal (jest okej..)
o: dwa pupleciki gotowane, podziobane ziemniaki pod nadzorem mamy - 300kal (fff czuję się gruuubo)
k: zielona herbatka
w sumie; 385.. za mało, no trudno! :(
Woda z cytrynką!
Chudego dnia!