Taki tam widoczek z samlotu w drodze do Dalaman
Wyjazd baaaardzo udany... Zresztą kto by chciał wracać? Ja na pewno nie chciałam
Oto pare atrakcjii, z których miałam okazję skorzystać:
*lot na paralotni za motorówką (parasailing)
*wycieczki do:
^Efez'u
^Pamukale
^Fethie
-Kayakoy'u (Kamienne Miasto w dosłownym tłumaczeniu, Miasto Duchów; chronione przez UNESCO)
-Fabryka skór
-Fabryka "cókierków" (tradycyjnych słodkości, np.: Lokum, Baclawia)
-etc...
Możliwość zobaczenia żółwi morskich Karetta składających jaja nocą na naszej plaży, kraby, skorpiony i tym podobne przyjemniaczki
Pyszne jedzenie, którego nie da się opisać słowami
10 basenów na terenie naszego ośrodka (a właściwie 2 połączonych; spacer wzdłóż plaży po terenie naszego ośroka zajmuje 1 godzinę szybkiego marszu)
Przystojni barmani
itp., itd.
A teraz powrót do brutalnej rzeczywistości (dlatego i kolor tekstu sraczkowaty) i aklimatyzacja...
Pozdrawiam