papafaraon Tylko te baby w cylinderkach tu nie pasują. Dorozek na dobrą sprawę w Krakowie już nie ma. To są powozy sprowadzane gdzieś spod Wiednia. To już nie jest prawdziwy krakowski folklor. Ot, aby wydoić kasiorę od turystów.
malwiska21 nie...jeszcze nie;) ale moja współlokatorka..dlatego buszujemy po salonach;))) bardzo fajna zabawa;) a ta przykuła moja uwagę...piekna...z tyłu ma wiązany gorset i ciągnący się z falbanek tren:) cuuudo:)))
O moich zdjęciach: Photoblog założony nie po to by "bawić" się w profesjonalnego fotografa lecz by utrwalić i uchronić przed zapomnieniem najciekawsze zdjęcia i wspomnienia mojego skromnego życia.
Aczkolwiek... może czasem znajdzie się tu coś bardziej twórczego ;)
e-mail: [email protected]
Moje aparaty:2 - Sony A3501 - Canon PowerShot A630