A tak na marginesie to byłam w nocy świadkiem małego trzęsienia ziemi ;)
"Trzęsienie ziemi nawiedziło w nocy Góry Śląsk. Według Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs o sile 3,5 stopnia w skali Richtera nastąpił o godzinie 23:45 i trwał przez kilka sekund. Ognisko trzęsienia znajdowało się około 2 kilometrów pod zakładami "Praxair Polska" w rejonie Osiedla Borsiga na zachodnim krańcu Zabrza. Wstrząs zbudził wielu Ślązaków, którzy z przerażeniem obserwowali jak w ich domach poruszają się żyrandole, na ścianach kołyszą obrazy, a z półek spadają lżejsze przedmioty. To był jeden z silniejszych wstrząsów w ostatnich latach, ale jednak nie okazał się rekordowy. Trzęsienie nie tylko pośrednio było zjawiskiem naturalnym, ponieważ w miejscu jego wystąpienia prowadzone były przed laty prace wydobywcze. Obecnie kopalnia jest zamknięta i wszystko wskazuje na to, że doszło do tąpnięcia."
Żródło: www.twojapogoda.pl
No cóż uroki życia na Śląsku ;)