Wiem, wiem znowu zmieniłam kolor tła.
Jestem obecnie na etapie Wielkiego Rozpatrywania Błędów Życiowych- w skrócie WRBŻ. Nie będę się jednak wdawać w szczegóły. Założę się, że pewnie każdy, gdyby mógł zrobił by pewne rzeczy inaczej, albo wybrał inaczej. Albo nie poszedł na biolchem.
Na pewien konkretny biolchem.
O rany, nie podejrzewałam, że mój wiecznie zapomniany (przez mnie samą) fotoblog będzie miejscem wylewania żalów.
No ale mam już przecież profile na nk, live-journalu, mylogu, lastfmie, reverbnation, facebooku, deviantarcie, napisy24 i Bóg wie, gdzie jeszcze.
Trzeba się lansować, gdzie się da!
Więc dobre i tu ;)