Początki są najtrudniejsze.
Pierwszy dzień to katorga bo wydaje się być bez sensu.
Ale zacząć trzeba, z dnia na dzień będzie lepiej.
Miarka się przebrała. Spuchłam. Po prostu spuchłam.
Nie wiem nawet ile ważę, boję się sprawdzać.
Give me a reason to be beautiful.
Wiem, że Głupek podnosi mnie jedną ręką ale
to nie zmienia faktu, że zasługuje na coś lepszego niż mały grubasek.
Plan na dziś:
Ś: 3 pomidory z solą, pieprzem i cebulą + 2 czarne kawy bez cukru. (100 kcal)
2Ś: około 250g malin (80 kcal) + jogurt (180 kcal)
O: 2 marchewki (30 kcal)
P: 3 ogórki + 2 parówki z szynki i torche kepuczu (300 kcal)
K: troche czekolady + szlanka mleka (700 kcal)
narazie około 1500
Miles and miles of perfect sin
I swear, I said, I fit right in
Inni zdjęcia: 323 przezylemsmierc;) patkigdJa patkigd;) patkigd:* patkigdJa patkigdZimowo patkigdJa patkigdW lesie patkigdNa zamku patkigd