Nie umiem opisac tego, co przeżyłam. Warto było gnieść się w tym tłumie, aby być tak blisko od sceny. Może 100, 150 m...Zagrali The Kill i From Yesterday i Attack <3 I wiele piosenek z nowej płyty <3 ooh.
Jared i reszta dali z siebie wszystko . Koncert był cudowny.
Obiecali, że w grudniu do nas wrócą. Oby, oby.
Niech takich dni będzie więcej...