coś się stało.
jeszcze nie do końca wiem, co to takiego. jedno jest pewne. znowu się pogubiłam.
pewnie szybko wrócę do wyrabianej normy. nienawidze tego.
wszystko dotychczasowe jest prawie w porządku.
pełna premedytacja.
a ja znikam na dwa dni. nie istnieję.
"Czasem łzy w twoich oczach
Na krótką chwilę zagoszczą
I nie wiem czy coś mówić
I nawet nie wiem po co"