i pomyśleć, że jeszcze dwa misiące temu zastanawiałam się, czy oby na prawdę chcę z nim być... jak ja go uwielbiam! pomiędzy uszczęśliwianiem się nawzajem rozmawialiśmy po raz pierwszy o problemie, dla mnie wielkim problemie dotyczącym nas. to, jak delikatnie, próbując nie ranić się go rozwiązaliśmy - on go rozwiązał - jest niewyobrażalne. życzę takiego kogoś każdej z was!
nic więcej do bilansu nie doszło, za to waga wskazuje - 0.8 kg! TO MOŻLIWE, jak dawno nie kontrolowałam kilka razy dziennie wagi, to dla mnie szok.