Moje kochane futerko, kiciusia, burczka, mruczka, żabka, niunia.
Tak się ją nazywa. Balbinkę, która na tym zdjęciu siedzi na umywalce.
Bardzo częsty widok ^^ Kocha wodę
Młoda nie jest, a biega za laserem jak szalona. Od jakiegoś czasu jej przyjacielem "od zabawy" stał się pomarańczowy namiot, dodatek do karmy. Co ona z nim wyczynia! Teraz zapewne smacznie śpi w moim łóżku
Dawno jej już nie widziałam, ale za tydzień się spotkamy.
_____________________________________________________________________________________________
Mój przysmak - naleśniki- właśnie się robią <3 mniaaaammmm...
<babcine obiadki>
THX Carolin za natchnienie i pomysł