Czas pędzi jak szalony.
24.08 <3 wyjazd z Niki do W-wy. Będzie super
Aktualnie cierpię na bardzo groźną chorobę - głupawkę
Ale też chce mi się płakać To chyba przez Edzia.
Wzruszenie.
Jak narazie wszystko idzie po mojej myśli. Mam nadzieję, że poźniej też nic złego nie wyniknie. Nie mogę się doczekać okrzyków "Akcja!" i "Cięcie!". Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.
No to frajwędru