Nie poprawiać nic.
Tylko przeżywać jeszcze raz.
Intensywniej doświadczać.
Mniej patrzeć, więcej dostrzegać.
Mniej usłyszeć, więcej słuchać.
Kochać nieostrożnie i angażować się mniej chaotycznie.
Ale być wciąż i wciąż. Iść do przodu trzymając przeszłość przy duszy.