photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 GRUDNIA 2012

maskarada

Drogie Panie i drodzy Panowie. Jak to dobrze, że nic się nie zaczyna. Że wszystko trwa. Że się nie zmienia. Głupota była, jest i będzie wszechobecna, niewyeliminowana. Nie znajdziesz na nią lekarstwa. A może to nie głupota, tylko ta Gombrowiczowska gęba, ów przeklęta forma, w którą bezwładnie wchodzę gdy dostrzegam TO zainteresowanie.  Wchodząc w nią raz, nie wyjdę już nigdy. Psia krew i psia mać. 

Pragnąc zmienić głupotę w brawurę, a ją w odwagę napotkałam groteskę. (Nic tak nie irytuje jak w natchnieniu tworzone myśli, które po przelaniu na papier wywołują gromki śmiech). Ludzie, Święci, Aniołowie! Jakim trzeba być arcyidiotą, żeby zacząć budowć od dachu. A może można, tylko najpierw trzeba wiedzieć, że nie można. Bo przecież jak się już wie, że ryby nie wolno jeść nożem, to można. 

Wdepnęłam w to, trzeba iść. Znieczulać się czasem, ale iść. Głupcy tylko się poddają nie docierając do mety. Jak nie dla siebie to dla świata, który "istnieje tylko dzięki temu, że zawsze za późno się cofać". 

 

Komentarze

mosie Maleńka rozwaliłaś mnie. to zdjęcie jest feeest! a tekst prześwietny !
31/12/2012 9:18:31