heh, trudna sytuacja znalazła jakiś taki punkt wyjściowy i póki co wydaje mi się, że jest nie tak tragicznie, przynajmniej jakoś w miarę się z tym czuję, nie jak potwór.
To 399 zdjęcie na tym fbl, przed ostatnie. Ostatnie będzie gdy sprawa będzie miała swój finał, lub pojawi się tu może kiedyś pewna niespodziewana przez Was rzecz. Potem będzie nowy fbl, albo nawet w trakcie zacznie sie pianie nowego, zobaczymy co przyniesie życie.
Na razie się z Wami nie żegnam, bo obiecuję, że jeszcze jeden raz tu wrócę, tylko jeden. Możecie pisać na pw, gg, tel, jeśli cos ode mnie potrzebujecie, wiecie gdzie mnie znaleźć :)
Tymczasm rzucam się w wir medycyny ratunkowej i to teraz moje główne zajęcie
Bywajcie Kochani!
Zawsze Wasza D.