Tak mniej więcej wyglądam, jak pani bierze do ręki straszny spray :c
Ale już coraz lepiej :*
Dziś konio stał, upał w ciul -,-
Jutro zobaczymy jak z pogodą, a jak słąbo,
to trzeba będzie jechac do stajni o 7:30 by nie było jeszcze gorąco :/
W niedzielę siwe sobie postoi,
w poniedziałeczek trening,
a we wt lonża :D
Jeszcze Siwens musi na wadze przybrac,
dostaje różne witaminki, paszę i owies :D
Mam nadzieję, że jak najszybciej będzie rósł mi w masę i rzeźbę