SIEMANECZKO, w tym jakże specjalnym dniu.
oficjalnie, podkreślam OFICJALNIE właśnie dziś skończyłam jakże cudowne
17 LAT!
nie wiem czy jest się z czego
cieszyć bo wszyscy mi prawie powtarzali, że
zbliżam się do śmierci, ale co tam.
jestem pełnoprawną 17 latką i jestem z tego DUMNA.
cholernie dumna wręcz.
cały dzień.. no nic dodać nic ująć.
dostałam dwa torty, omnomnomnom!
świece zajebistością wręcz, a dupa rośnie.
TRUDNO! i tak mam siedemnaście LAT!
nie mniej! o nie, dokładnie SIEDEMNAŚCIE.
no cholera, chyba nie zasne.
NAJCUDOWNIEJSZY DZIEŃ W ROKU
chociaż w sercu tliła się iskierka nadziei, że
jednak wyśle mi te cholerne życzenia urodzinowe
by było wręcz perfekcyjnie, ale nie. po cholere.
trudno i tak jest ZAJEBIŚCIE!
omnomnomnomnomnomnomn!
na dodatek muszę jeszcze trochę pooszczędzać na
laptopa więc z ciuchów raczej nici, a buciki by się kupiło.. oj kupiło.
jebany zakupodfs.. walić. jak Karolina mówi, że nie kupi to NIE kupi.
jest bosko, bosko, bosko, bosko!
wybaczcie, że się jaram, ale nie codziennie kończy się 17 lat!
+ dokładnie dwie osoby nie złożyły mi życzeń, które powinny bo ja tak chciałam.
Ty o którym myślę i mój kochany brat, wielkie dzięki ziom.