Wujas + lachony. Oczywiście Gulbinowicz największy słit. :>
Wszyscy jesteśmy tu. Uwielbiam nas.
I z dedykacją dla Oli, jako pierwsze kolorowe. ;*
Nile - Those Whom The Gods Detest
Fakin epik.
Pasek będzie (pozdrawiam dopuszczający z religii i punkty ujemne z zachowania), teraz już bez wyrzutów sumienia słodkie lenistwo i ostre picie. Czuję wakacje, naprawdę.
Francja daje dupy. Ej.
I nie mówcie mi nic o jutrze. Chcę do Warszawy, kurwaaaaa! ;<<