Czy pamiętasz serca z kredy roztapiające się na ścianie placu zabaw?
Czy pamiętasz, że świt uciekł z wypranych księżycem licealnych sal?
Czy pamiętasz kwitnącą wiśnię na rynku?
Czy pamiętasz jak myślałem, że to confetti w naszych włosach?
A propo, czyż nie złamałem Ci serca?
Proszę, wybacz mi. Nigdy nie chciałem złamać Ci serca.
Ale Ty złamałaś moje.
Czy pamiętasz chodzenie boso na trawniku gdy spadały gwiazdy?
Czy pamiętasz miłość na podłodze?
Czy pamiętasz tańczenie w szpilkach na śniegu?
Czy pamiętasz, jak nigdy nie zrozumiałaś, że muszę odejść?
Chcę tylko powiedzieć, że mi przykro
Ale jestem zbyt przestraszony aby podnieść słuchawkę
i dowiedzieć się, że znalazłaś innego kochanka do naprawy naszego, zepsutego domu.