Doszłam do tego pare sekund temu.
Była dziura. Pewne osoby ją łatały. Ale łata własnie się odrywa......
Jedyną rzeczą, której teraz chcę to móc go znowu zobaczyć. Porozmawiać z nim jak kiedyś. Nawet o niczym. Po prostu chce czuć jego obecność i chce usłyszeć jeszcze raz te słowa: "Kocham Cię tak mocno, że aż bym Cię zjadł"
Nigdy nie spotkałam na swojej życiowej drodze takiego faceta. Widziałam go ostanio rok temu we wrześniu. A wydaje się jakby to było wczoraj.
Kochał mnie najmocniej na świecie, zawsze mi to okazywał. Jak jechałam do niego to wiedziałam po co..... Po jego uśmiech na twarzy.
Zazdroszczę z całego serca mojej babci, że spędziła z nim prawie 50 lat. Mieć takiego faceta to skarb, cenniejszy niż wszystkie majątki razem wzięte.
Kocham Cię Dziadku najmocniej na świecie i mam nadzieję, że wiedziałeś o tym zawsze.