Nie ma granic nie do przekroczenia.
Jednak są granice, za których przekroczenie płaci się wysoką cenę.
Ale mimo wszystko czy kiedykolwiek zacznie mnie to obchodzić?
Nie każdy koniec jest początkiem. Niektóre końce doprowadzają tylko do kolejnych końców.
Cóż, a ja... popatrzę z daleka na to wszystko.
Jakże miło móc być obserwatorem.