Postanowiłam więcej czasu poświęcić mojej kochanej mamuś.
Zjarałam sobie kiper podczas tego plażowania, ale uważam je za jedno z fajniejszych podczas pobytu w Polsce :)
Nie mam przeczuć co do podróży, mimo że śnią mi się koszmary trzecią noc pod rząd.
No i moje swobodne myślenie o dalszych krokach w przód zostało zachwiane z powodu bardzo magicznego.
Idę z kanarkiem, bo piskać zaczyna nieboraczek.
Pozdro 600!