Czasami trudno jest wydobyć z siebie jakikolwiek dźwięk, nawet jeśli chce się dużo powiedzieć czy wykrzyczeć.
A czasami wszystko pęka i nie można zahamować lawiny słów i emocji.
A jeszcze czasami trzeba stoczyć wojnę z przeszłością i przyszłością i wiele wygrać.
A podświadomość jest siłą. Wielką.
A... a nic. Bo epilog zawsze może się zmienić.
Niezmiennie dualistycznie.