a że dziś cały dzień TYLKO jadłam i jadłam i jadłam i jadłam to mam brzuch jak co najmniej 5 miesiąc ciąży HUE HUE. żarło było dobre, ogólnie lubię takie "imprezy" rodzinne A CO! dużo ludzi trochę beki i jeszcze raz dużo ludzi. -babeczka zaczyna opowiadać o swoich czasach, o wojnie, o tym jak to trzeba znać języki wrogów tj niemiecki i ruski hahaha. -EJ TO CO..SPIERDALAMY? -NOOO DAWAJ XD
TORT, ZUPY, SAŁATKI, KOTLETY, CIASTO, SŁODYCZE, OWOCE JEZUUUUUU. i się śmieją ze mnie, że dziś to przeszłam wszystkie swoje możliwości FAK JE! -I OBIECUJĘ TU PRZY WSZYSTKICH, ŻE NIC NIE ZJEM... do jutra:D
no i że tę.. jutro szkoła oł noł. referacik z fizyczki hał najs. fajnie fajnie. ano i NIECAŁY tydzień do panieńskiego. jaram się : DDD
poza tym