no wiec powalony dzien w szkole, ledwo 16 osob w klasie ha. w tym zajebista swieta trojca nasza. nagrywanie woku i niestety BEZ BEKI bo nie bylo naszej kochanej kolezanki mhmm.. szkoda. zwolnieni z ostatniego wf, no Katarzyna przeciez mowilam ze konczymy po 6 wiec konczymy:D -ej siedzimy w santo do 18. -nie no zobaczymy, co bedziemy tam robic. -nie wiem, ale przeciez nie bedziemy krazyc po miescie bez sensu. -dobra, OK. zachodzimy do santo 20 minut nie minelo i nas nie bylo hahaha. LODY LODY ee. Katarzyna: wstydze sie jesc lody w publicznym miejscu :C ja: no nie wiem, ja tam wole lody niz banany
jutro proba nooo. mam nadzieje ze DŻWI beda zamkniete hyhyhyhyy. boli mnie bania, ide zaraz spac NO