Stworzę żywy obraz na sztalugach serca - zaczerpnę wody ze źródeł radości, umoczę pędzel w pokładach ciepła i namaluję kreskę farbami uśmiechu...
dopiero co wróciłam, a już chcę wyjechać, chcę poczuć ten ciepły piasek pod stopami i szum morza, chcę...
ale już niedługo, tydzień, może dwa.