Ona tu jest obok mnie ,kiedy jestem w potrzebie
Sama była bym zdana tylko na siebie
Życie me trawa zbyt krótko, co przyniesie jutro, nie wiem
Wiem, że bez Niej było by mi trudno przecież, tak jest lepiej
Kiedy biedę klepie wtedy mogę być pewna
Że w moją stronę wyciągnięte pomocne dłonie
W mojej obronie Ona za mną stanie
Dobrze mieć zaufanych ,do których masz zaufanie
Traktuję mnie normalnie , toleruję moje głupstwa
Wspomoga groszem kiedy kieszeń całkiem pusta
Na nogach ustać nie mogę, czuje się gorzej
A mój los łaskawy nie jest i jak złodziej
Ciągle kradnie wszystkie dobre chwile na rzecz złych
Do kogo się wtedy zwrócę by się wyżalić ?
Ona największa siła, Jej miłość trzyma
Kiedy potrzebuje zawsze od Niej pomoc otrzymam
Jej przyjaźń gdy mam pewność ,że nie pęknie
Gdy moc kłopotów, pięścią obronić mnie ona gotowa
Bez Niej ciężko było by mi nie jedną przeszkode przejść
Teraz składam Jej cześć, w sercu zawsze Ją więc mam
Póki jest szanuje Ją
Póki jest na Nią liczę
Póki jest o Niej myśle
Póki jest z Nią idę
Póki jest, bo gdy Jej zabranie, gdy Jej już nie będzie
To tak jakby znikneła gdzieś cząstka mnie ..
Trzymam z tymi, którzy są pamiętam o tych których brak
Ufam tym , którzy są przy mnie cały czas
W nich oparcie mam, na nich mogę polegać zawsze..
Lecz co kiedy ich zabraknie ?
KoCham Cię OkuSiuuuuuuuu, Najważniejsza !