Szafirowsky ;P
Sto lat mnie tu nie bylo;p
Co u nas?
Siwego nosi,oj nosi,rece wyrywa ale jak galopuje,o mamo;p
Jezdzilismy sobie radosnie po lasach az do wczoraj,wczoraj Siwy zerwal oglowie na sto kawalkow,a ja nawet nie wiem jak,szlam sobie znim,uslyszalam lekki trzask odwracam sie a konia nie ma,w reku zostaly mi tylko wodze z wedzidlem a Siwy stal i paczyl majac na glowie resztki,ehh...;P
Mam nadzieje ze nowe oglowie juz do mnie jedzie.
Poza tym jest mega spoko;D