okaaaaaay, więc nie było mnie tu zdaje się..5 miesięcy. nie mówię, że wracam, że wracam na stałe. po prostu poczułaaaam, że muszę coś tu dodać, ehhhh, sama nie wiem. jeest jedna kobieta, którą mogę obwiniać za nie-robienie-zdjęć, aleee na chuj mi to, lepiej to co myślę zatrzymać dla siebie i pozwolić tym idiotom myśleć, że robiłam zdjęcia, bo taka była moda. no chyba ich pojebało.