Świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia.
Całujesz mnie, przytulasz. Czuję Twój zapach, Twój wzrok na sobie,
Twój dotyk. Leżymy, rozmawiamy, śmiejemy się. W tle lecą Nasze piosenki,
nucisz je z zamkniętymi oczami, wpatruję się w Ciebie, po czym
delikatnie muskam Twoje usta, otwierasz oczy z lekkim uśmiechem na twarzy,
zaczynasz delikatnie gładzić moje włosy i zbliżać się w moim kierunku. Jest idealnie.
Jest tak jak powinno być, ale w pewnym momencie otwieram oczy - budzę się.
Jestem sama w pokoju, za oknem świeci słońce które właśnie mnie obudziło.
Laptop leży na ziemi, winamp zaczyna po raz kolejny odtwarzać utwór ziarecki- kocham Cię.
Patrzę na zegarek - 4 minuty po piątej, wczoraj pomyślałam życzenie,
które dotyczyło nas, a dzisiaj? Dzisiaj pragnę aby ono w końcu się spełniło.
Żebyś tu był! Żebyś był tu ze mną!
kocham Cię.