nie myję swojego ciała
od dwudziestu lat
wtedy ostatni raz zatopiłeś mnie w potoku swojego dotyku
twoje dłonie pozostawiły ślady na moim ciele
które codziennie pielęgnuję
nie pozwolę aby się zatarły
pieszczę moją skórę
jak dawniej ty
każdej nocy odbudowuje
w swojej głowie twój obraz
ożywiam twój głos w moich uszach
przypominam sobie twój zapach
zamknięty w moich nozdrzach
mam cię dla siebie
jesteś zamknięty we mnie
nikt mi cię nie odbierze