photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 MAJA 2012

Nie ma to jak 2 ogiery..

Collorado sb spokojnie stoi aż tu nagle Walor takim szybszym galopem pędzi w jego stronę.

Tak zaczęli się kopać i gryĽć nie dało się ich rozdzielić ;/

+ Walor to taki dumny z siebie ogier a jak dochodzi do "porachunków" z innym ogierem to taka ciamajda..

Collorado w stanie nieruszonym a Walor został ugryziony przez przeciwnika w szyję.

Kiedy już udało się ich rozdzielić Poszłam do Walorka posmarować  krwaw± ranę gencjan±.

Do wesela się zagoi ;) mała ranka ;)

Walor & Collorado

Komentarze

zakochanawkoniach2 osz to łobuzy
30/05/2012 16:21:09
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika carabello.