Postać od której można się uczyć gry.
no jest prawie tak dobry jak ja (joke)
ale no pozwole mu nosić numer 7 na Santiago Bernabeu ;p
jest fatalnie.
kolejna noc zarwana.
gram w Football Manager 2012 do 6 rano, spie do 12, jem śniadanie, ide pobiegać, jem obiad, ide na boisko, wracam na kolacje, ewentualnie jakieś piwo <chociaż ostatio częsciej juz pije mleko no ale...> fejsik+fbl w 10 minut i znowu Football Manager.
tak bardzo czekałem na te wakacje że o ja pierdole.
mimo wszystko wole już szkołe, przynajmniej coś się działo.