Nie byyłoo mnie troszke ;]
Ale teraz za to pomęczę was zdjątkami z pielgrzymkopodobnej wycieczki.
A sporo ich jest heheh. Ale mam nadzieję że się wam spodobają . ; **
.......................................................................................
A ogólnie to było dobrze, wszystko jak we śnie, On, Ja i wszystko ulozone,
No ale po pewnym czasie idąc tak pojawiły się korzenie o które się potykamy. No i runęliśmy na ziemie.
Czy się podniesieimy? Eh.. czas pokaże. Na pewno nie wyjdziemy z tego bez urazów.
Na pewno nie uda nam sie zapomnieć że bolało, strupy po raanch zostają.
Oby, zaadne z nas ich nie rozdrapało, bo gdy krew sie z nich leje, leją się z nią zle wspomnienia.
Żłe obrazy upadku. Mam nadzieję tylko że wszystko się zablźni, a my będziemy znów szli omijając przeszkody.
.......................................................................................
</3
W sercu mam ogień, ogień złobie mi łzyy..
Kocham Cie ; (