Powykręcany w kurwę, ledwo podnoszę głowę,
ledwo otwieram oczy,więcej chyba nie mogę,
choćbym obiecał coś
tobie i sobie,
i tak przy pierwszej lepszej okazji znowu to zrobię.
świat, dziś pode mną powoli traci barwy
krzyczę, że czuję, że żyję mimo iż już prawie jestem martwy
słychać śpiew, a w tle salwy,
granica to cienka linia, kolejna z papilarnych,
wypalmy to wszystko,wypijmy resztę,
i tak to miejsce, nie da nam szans na więcej,
podaj mi rękę a, wskażę Ci drogę,
przez dno dna ku niebu dzisiaj spotkasz się z Bogiem,
ogień spod powiek przepływa do ciała,
im dalej,
tym coraz cichszy jest hałas,
nie ma tu racji dla nas,
sensu w planach
tam będzie lepiej,
tutaj ktoś nas okłamał...
*miuosh - nie mamy skrzydeł.mp3
** Gabryś <3