Oh tak, na tym zdjęciu jestem w transie zakupocholicznym ;)
Widać bluzeczki za trzy juro więc taniocha a jakość bluzek naprawdę świetna.
Będąc w Irlandii bądź UK, nie możecie pominąć Primarka czy Penney'sa.
A tak z innej beczułki.
29 maja - witaj Polsko!
Stęskniłam się już za tatusiem mym i w ogóle :)
Moją Dagmarką i Agą :)
Potem lipiec znów w Irlandii a sierpień...!
O tak!
Kocham wakacje z moim A. i rodziną na pomorzu.
Piwko, słonko, jeziorko, morze, Gdańsk!
<3
Aktualnie jako iż niestety nie pracuję - nie pozwalają mi na to warunki pracy w Irlandii, może kiedyś o tym napiszę - to zaczęłam pisać. Tak wiem, znów pisze ;) co prawda nigdy nie podchodziłam do tego tak poważnie jak teraz. Mimo wszystko, nie uważam swoich wypocin za coś wspaniałego. Aczkolwiek może je gdzieś opublikuję.
Prawda jest też taka, że moim marzeniem jest wydanie książki. Co oczywiście się pewnie nie spełni nigdy ;) Ale wierzyć warto.
Gdyby kiedyś ktoś, planował wyjazd/przyjazd do Irlandii a chciałby się czegoś dowiedzieć to niech pisze pytania w komentarzach a ja postaram się na nie odpisać :) (nie spodziewam się oczywiście, że takie się pojawią, ale zawsze można zaproponować).
Tymczasem, pozdrawiam wszystkich, którzy przeczytają troszeczkę tej notki :)
A mojego A. całuję mocno, bo ostatnio daje mi tyle miłości ile potrzebuję!
Czuję się przy Tobie wspaniale i mam nadzieję, że już zawsze tak będzie mimo naszych zgrzytów :*!
Kocham Cię A.