photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 4 WRZEŚNIA 2012
395
Dodano: 4 WRZEŚNIA 2012

 

Pamiętam, jak widząc ich koncert w telewizji narzekałam, że mnie tam nie ma. 

Pamiętam, jak w duchu obiecałam sobie, że jak tylko będę mieć okazję, to wybiorę się na Ich koncert.

I zrobiłam to. Wreszcie mogę spokojnie powiedzieć, że spełniłam swoje marzenie.

Było zajebiście, już od samego początku, od podróży w pociągu, przez cały dzień, aż po nocny spacer po Wrocławiu.

A przemarsz zombie - epicki. Serio mógłby to ktoś nakręcić i użyć do filmu.

 

Nie będę się rozpisywać, zdawać relacji, ani pisać recenzji. Bo nie umiem. I mi się nie chce.

Ale podziękuję. Losowi, że dał mi szansę. I tym, którzy byli tam ze mną. To była ryzykowna inwestycja, ale opłaciła się.

 

Szkoda jedynie, że teraz, gdy koncert minął, emocje zaczynają opadać, wszystko wraca do stanu sprzed postanowienia, że na ten koncert pojadę. I w dodatku nie sama. Wraca szara myszka, od czasu do czasu przez kogoś zauważona. Ale nic nie może przecież wiecznie trwać, prawda? Mówi się trudno, koko dżambo i do przodu.

 

Pozdrawiam. 

 

Scorpions - The Best Is Yet To Come.

 

Info

Tylko obserwowani przez użytkownika camarrilla
mogą komentować na tym fotoblogu.

Informacje o camarrilla


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700