Cześć, cześć, czołem! Jak dobrze wrócić na stare śmieci. Przestałem się odzywać nawet nie mówiąc wam dlaczego. Wybaczcie mi. Mój błąd. Sam nawet nie wiem dlaczego tak się stało. Nie potrafię wam wytłumaczyć. Wszedłem dziś tu tak przez przypadek. Mówię: "Muszę zobaczyć co u was słychać". To był chyba dobry pomysł, że odwiedziłem tu was. Postanowiłem, że znowu tu wracam. Teraz mam zdecydwowanie więcej czasu. Koniec szkoły, wakacje, full wolnego czasu. Jak matura? Zdana.. nawet dobrze. Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z wyników. Na studia się nie wybieram.. jakoś mnie to nie kręci. Może później mi się odmieni, ale chociaż wątpie w to. Rodzice naciskają, że mam się uczyć na jakimś uniwerku. Powiedziałam im co o tym myślę i już jest wszystko jasne. Teraz mam spokój z ich strony, jeśli chodzi o tą kwestię. Co u Luke'a, Ashton'a i Michael'a? Nadal się z nimi przyjaźnię, nic szczególnego się nie zmieniło. Może tylko teraz to, że częściej się spotykamy niż to było to dotychczas. A co u Sel? Nie mam pojęcia. Nie mam z nią kontaktu od dobrego miesiąca. Słyszałem tylko, że gdzieś wyjechała. Nawet nie wiem kiedy. Trochę zawiodłem się na niej. Odeszła bez słowa, nic mi nie mówiąc. Ale nie mam teraz zamiaru zawracać sobie tym głowy. Może tak miało być. Szkoda gadać. Kończę już swoje wypociny. Miłego i trzymajcie się!
od autorki:
wracam tu chyba, znowu..