Teraz w mojej głowie tylko matura, matura i matura. Jestem tak zajęty nauką i przygotowaniami do niej, aż zgubiłem rachubę czasu i kompletnie nie wiem już w jakim dniu żyję i jaka jest godzina, serio. Chciałabym, żeby ten koszmar już się skończył. Jeszcze dwa dni i rozpocznie się 3-dniowa masakra. Jeszcze nigdy w swoim życiu nie byłem tak zestresowany jak teraz przed tą cholerną maturą. Mam nadzieję, że pójdzie mi wszystko gładko i lekko. Nie macie pojęcia jak bardzo bym chciał już mieć to za sobą i wiedzieć, że mam ją zdaną. Dzisiaj jeszcze przedostatnie powtórki, jutro jeszcze coś się ogarnie, a w poniedziałek maturka. Oo w duszę nie mogę w to uwierzyć, że to już koniec szkoły i już nigdy do niej tam nie wrócę. Jak to szybko zleciało, szok totalny. Okay to ja kończę swoją małą przerwę i wracam dalej do książek. Przez ten ostatni czas książki to moja druga miłość.. haha. Miłego dnia! xx
od autorki:
mam nadzieje, że spodoba się wam notka
dawno ich nie pisałam i wypadłam trochę z wprawy.. ;c
LUKE - @lukeey