053.

Przepraszam za tą nieobecność. Nie było czasu, nie było ochoty itd. Ale już jestem i postaram się to nadrobić. Co u mnie? Można powiedzieć, że w miarę okay. Z Seleną dogaduje się coraz lepiej, coraz więcej udaje mi się ją poznawać, coraz bardziej zaczyna mi się ona podobać pod względem charakteru, sposobu bycia, zachowanie i nie tylko. Jednak to był dobry pomysł, aby dalej rozwinąć tą znajomość. Dobrze, że nie jest taka sama jak jej wredna siostra Barbara, cóz za ulga. A noo właśnie co do tej całej Barbary. Opowiedziałem wszystko Luke'owi, jakoś się odważyłem. Selena mi też trochę w tym pomogła, daliśmy razem radę. Oczywiście mój przyjaciel nie chciał w to uwierzyć, nie dziwiło mnie to. Jednak niestety przekonał się później sam na własnej skórze. Współczuje mu.. Nie zasłużył sobie na to, nie on. Wiem, że teraz będzie bardzo cierpiał. Tego najbardziej się obawiałem. Postaram się mu jakoś z tym uporać. Nie zostawię go z tym samego, oj nie. W końcu przyjaciele pomagają sobie nawzajem.. czyż nie? No właśnie.. Podła suka z tej Barbary tak na marginesie dodając. Nie chcę się chwalić, ale ja to mam jednak nosa co do ludzi. Od razu wyczuję czy coś jest nie tak jak być powinno, tak łatwo nie dam się nabrać. Uciekam dalej. Miłego! xx

od autorki:

głupio mi, że nic nie dodawałam przez te kilka dni..

nie było u mnie najlepiej, nie miałam do tego głowy..

wybaczcie, przepraszam ;c

LUKE - @lukeey